Dziś mija dziewięć lat od śmierci niezwykłego kapłana, sąsiada naszej Parafii, człowieka, który swoją obecnością, odwagą i miłością do drugiego człowieka zmieniał świat – śp. ks. Jana Kaczkowskiego.
Był nie tylko wybitnym duszpasterzem, ale przede wszystkim człowiekiem pełnym ciepła, wrażliwości i głębokiej troski o każdego, kto stanął na jego drodze.
Jako założyciel Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio ks. Jan towarzyszył chorym w najtrudniejszych chwilach ich życia, ucząc nas wszystkich, że godność, szacunek i miłość nie mają granic. Pokazywał, że życie – nawet kruche i naznaczone cierpieniem – jest wartością, którą warto celebrować do samego końca.
Mówił: „Czasem wystarczy być. Po prostu być przy kimś, kto cierpi.”
I sam był. Zawsze. Dla każdego. 
Jego słowa, czyny i postawa wciąż nas inspirują. Dziękujemy Bogu za jego życie, które było świadectwem pięknej, pełnej oddania miłości.
Księże Janie, pamiętamy!
Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie. A światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki.