PODRÓŻE JONASZKA

Wiecie, co jest najpiękniejszego na zdjęciach, które od Was dostajemy?
Dziecięce uśmiechy. 😊😊
Dużo radości było w domu Maksymiliana, którego serduszko zostało wylosowane. 😊
Mimo, że nasz Jonaszek w pyszczku ma dużo wartościowych ciężarów, to i tak Maksiu sam dał radę go nieść. Brawo! 🥰
A w domu Maksiu wraz z siostrzyczką Zuzią wspaniale się nim opiekowali. Było Słowo Boże, była radość zabawy i przytulanie, wszystko to nasz Jonaszek uwielbia.
Dziękujemy wspaniałemu rodzeństwu za miniony tydzień i mamy nadzieję, że radość tego spotkania zostanie w nich na długo. 😇😇
Maksiu i Zuzia pozdrawiają Parafię Mrzezino. 😊😊😊